Nareszcie....po wielu tygodniach zawieruchy związanej z uczelnią nadszedł czas na odpoczynek, relaks, bujanie w obłokach. Mam nadzieję, że nadrobię zaległości, które były odkładane na "potem" od jakiś dwóch miesięcy. To najwyższy czas odpalić rower....a akwarystyka? hmm...pomyślę o niej w międzyczasie :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz