Trochę mnie nie było bo byłem zajęty :)...a czym to chyba widać na powyższym obrazku.
Minęło sporo czasu odkąd zacząłem studia, czasami myślę, że zbyt dużo... Sam się sobie dziwię, że tyle czasu jechałem na tym wózku mimo, że czasami pod kołami lądowały nie kłody a sekwoje ;) Na szczęście wszystkie znaki na niebie wskazują, że to już koniec tej katorgi.
Praca dyplomowa...co za farsa ;). Wziąłem pierwszy lepszy projekt, który robiłem w pracy, wykasowałem 60% obliczeń, wywaliłem 90% rysunków, uprościłem wszystko jak tylko się dało i w 1.5tygodnia powstała praca ...buhahaha. Więcej czasu zajęło mi wypełnianie jakiś durnych formularzy i załatwianie podpisów, pozwoleń itp... Banialuki, ot co...ale trzeba odbębnić urzędową pańszczyznę aby móc iść dalej...
Minęło sporo czasu odkąd zacząłem studia, czasami myślę, że zbyt dużo... Sam się sobie dziwię, że tyle czasu jechałem na tym wózku mimo, że czasami pod kołami lądowały nie kłody a sekwoje ;) Na szczęście wszystkie znaki na niebie wskazują, że to już koniec tej katorgi.
Praca dyplomowa...co za farsa ;). Wziąłem pierwszy lepszy projekt, który robiłem w pracy, wykasowałem 60% obliczeń, wywaliłem 90% rysunków, uprościłem wszystko jak tylko się dało i w 1.5tygodnia powstała praca ...buhahaha. Więcej czasu zajęło mi wypełnianie jakiś durnych formularzy i załatwianie podpisów, pozwoleń itp... Banialuki, ot co...ale trzeba odbębnić urzędową pańszczyznę aby móc iść dalej...
4 komentarze:
Jestem pierwszy. Szczerze gratuluje. Pozdrawiam: Robert Marciniak
Gratulacje! Ja jeszcze rok i też się uwolnię ;) Maciek Michalski
Gratulacje, w zeszłym roku kuzyn obronił z wodno lądowej we Wrocławiu, tak że wiem jakie miał "zapasy". ;) Oby teraz było więcej czasu na pstrykanie.
Dzięki :). To jeszcze nie koniec ale światełko w tunelu jest coraz większe...
Prześlij komentarz