Obudziłem się dzisiaj starszy o kolejny dzień ale ten dzień różni się od innych....dzisiaj stuknęły mi 32lata. Kiedyś cieszyłem się z urodzin a teraz to już tylko kolejny rok bliżej do trumny :))
Patrząc rano przez okno aż przetarłem oczy ze zdumienia - najwidoczniej w nocy zima przeprowadziła ostatni desperacki atak i przykryła Warszawę śniegiem. Na szczęście do 13stej niemal cały się rozpuścił więc po południu ruszyłem na rower, czas szlifować kondycję ;).
Na pewno 2rzeczy zapamiętam z tego dnia - dzisiaj Adam Małysz zakończył karierę a w nocy przestawiamy zegary na czas letni....
Patrząc rano przez okno aż przetarłem oczy ze zdumienia - najwidoczniej w nocy zima przeprowadziła ostatni desperacki atak i przykryła Warszawę śniegiem. Na szczęście do 13stej niemal cały się rozpuścił więc po południu ruszyłem na rower, czas szlifować kondycję ;).
Na pewno 2rzeczy zapamiętam z tego dnia - dzisiaj Adam Małysz zakończył karierę a w nocy przestawiamy zegary na czas letni....
Aby nie było zbyt nostalgicznie to wstawiam widokówkę z Tatr w jesiennej aurze.
5DmkII+24-70/2.8L, 24mm, ISO200, f10, 1s,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz